"To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Pokazaliśmy charakter, zasłużyliśmy na wielkie brawa. Nie podłamaliśmy się po ciężkim momencie, czyli straconym golu tuż przed przerwą. Graliśmy dobrze w ofensywie, z tyłu też nie wyglądało to najgorzej. Rywale nie zagrażali nam tak często jak w poprzednich meczach" - zauważył zawodnik najlepszego w tej chwili klubu Bundesligi.

Reklama

Błaszczyki daleki jednak jest od hurraoptymizmu: "Dzięki wygranej z Wybrzeżem Kości Słoniowej będziemy mieć za kilka tygodni spokojniejsze święta, ale oczywiście nie możemy osiąść na laurach. Jedno zwycięstwo nie zwalnia nas od koncentracji i maksymalnego zaangażowania w kolejnych spotkaniach. Doskonale zdajemy sobie sprawę, ile czeka nas jeszcze pracy".