"Potrzebujemy struktury, która przekraczałaby granice, międzynarodowej policji sportowej. Kontaktował się z nami Interpol i zaoferował współpracę w tworzeniu takich struktur. To początek walki z korupcją. Będziemy zajmować się tylko stroną sportową, a jeśli na jaw wyjdą sprawy kryminalne, przekażemy je autorytetom w tej dziedzinie. UEFA nie jest Scotland Yardem" - powiedział Platini w wywiadzie dla jednej z niemieckich gazet.

Reklama

Pomysł powołania specjalnej policji ma swe źródło w ostatnich wydarzeniach związanych z osobą Cypryjczyka Spyrosa Marangosa. Skarbnik cypryjskiej federacji piłkarskiej, twierdził, że ma dowody na korupcję w procesie wyboru Polski i Ukrainy jako organizatorów mistrzostw Europy w 2012 roku. W grę miała wchodzić kwota jedenastu milionów euro.

UEFA, która zaprzeczyła temu, złożyła w szwajcarskiej policji kryminalnej oraz cypryjskiej prokuratorze generalnej pozew przeciw Marangosowi za bezpodstawne oskarżenia.