Mourinho w przeszłości był pracownikiem katalońskiego klubu. Był asystentem trenerów Bobby'ego Robsona i Louisa van Gaala. Mimo tego szkoleniowiec nie cieszy się sympatią kibiców Barcelony. Prowadząc inne zespoły często udzielał prowokacyjnych wywiadów, aby zdjąć presję ze swoich podopiecznych. Dwukrotnie wyeliminował Dumę Katalonii z Ligi Mistrzów. Raz prowadząc Chelsea Londyn, a w poprzednim sezonie w półfinale z Interem Mediolan.

Reklama

"Zdaję sobie sprawę, że kibice Barcelony nigdy nie wybaczą mi, że pozbawiłem ich zespół szansy wygrania Ligi Mistrzów na stadionie Santiago Bernabeu. Spodziewam się, że teraz na Camp Nou przywitają mnie gwizdy" - powiedział Mourinho.

Atmosferę przed meczem stara się tonować prezes katalońskiego klubu Sandro Rossel.

"Kiedy Mourinho przyjedzie na Camp Nou, będziemy grzeczni i uprzejmi, bo zawsze tacy jesteśmy. Musimy skupić całą naszą energię na sobie" - powiedział Rossel.

Szkoleniowiec podkreślił jednak, że to spotkanie będzie dla jego zespołu dużo trudniejsze niż poprzednie mecze.

"Pokonałem Barcelonę prowadząc Chelsea i Inter, ale to były mecze pucharowe. Spotkania ligowe są dużo trudniejsze - dodał Portugalczyk. - Wiem jednak jak mamy zagrać przeciwko Katalończykom. Trzeba ich wyłączyć, narzucając swój styl gry. Jeśli jednak pozwoli im się grać tak jak oni chcą, to łatwo można przegrać. Indywidualnie i zespołowo są bowiem najlepsi".

Oprócz Mourinho szanse na debiut w Gran Derbi będzie miało siedmiu jego podopiecznych: Ricardo Carvalho, Angel Di Maria, Sergio Canales, Pedro Leon, Mesut Oezil, Sami Khedira i Mateos. Barcelona natomiast jest dużo bardziej doświadczona, ponieważ w rywalizacji z Realem, na boisku może pojawić się tylko trzech debiutantów: David Villa, Javier Mascherano i Adriano.

Reklama

Statystyka przemawia jednak na korzyść Królewskich. W 160 dotychczasowych meczach ligowych przeciwko sobie, Real wygrał 68 meczów, przy 62 zwycięstwach odwiecznych rywali.

Najwyższe zwycięstwo na Królewskimi, Barcelona odniosła w sezonie 1950/51, kiedy zwyciężyła 7:2. Real natomiast najwyżej wygrał w stolicy Katalonii w sezonie 1962/63 - 5:1.