Gdy rodzina jego narzeczonej mieszkającej w Afryce zaczęła domagać się wesela i wybudowania domu w Zambii piłkarz postanowił przyjąć ofertę mafii bukmacherskiej.

Reklama

Za ustawianie wyników zarobił jedynie 30 tysięcy euro. Teraz czeka go więzienie. Czy za taką kwotę warto było ryzykować?