O incydencie poinformowały władze klubu z Genui, które potępiły zachowanie swoich "sympatyków".

"Żaden sportowy rezultat, jakkolwiek niekorzystny, nie usprawiedliwia tego, co wydarzyło się po naszym powrocie z Mediolanu. Sytuacja jest delikatna, jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest trzymanie się razem i zjednoczenie" - napisano w oświadczeniu klubowym.

Reklama

Sampdoria, która w zeszłym sezonie była czwarta w Serie A, w obecnym spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. W 33 meczach zespół zdobył tylko 32 punkty i zajmuje obecnie 17. miejsce w tabeli, mając punkt przewagi nad strefą spadkową.