Gerard Pique sobotni mecz swoich kolegów z Osasuną oglądał z trybun. Oczywiście nie sam. Przy jego boku była jego miłość - Shakira. Piłkarzowi i piosenkarce nie przeszkadzało, że patrzą na nich tysiące osób. Bez żadnego wstydu wymieniali czułości.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama