Już we wtorek rano występujący w rosyjskiej ekstraklasie klub ze stolicy Czeczenii postawił ultimatum szkoleniowcowi: zwycięstwo na wyjeździe z Amkarem albo dymisja.

Prezes klubu, a jednocześnie prezydent Czeczenii, Ramzan Kadyrow dał trenerowi ostatnią szansę. "Z Permu Gullit ma obowiązkowo przywieźć trzy punkty. Inaczej zostanie zwolniony" - zapowiedział Kadyrow.

Reklama

Po południu sprawdził się najbardziej czarny scenariusz. Terek przegrał 0:1, na dodatek tracąc gola w doliczonym czasie po samobójczym strzale Omeljańczuka. Białorusin w latach 2001-2003 występował w barwach Legii.

Na początku roku Gullit, jeden z najsłynniejszych piłkarzy w historii futbolu, był witany w Groznym niemal po królewsku. Miał walczyć o prawo gry w Lidze Europejskiej, a tymczasem po serii słabych meczów zespół znalazł się w strefie spadkowej. W trzynastu spotkaniach obecnego sezonu rosyjskiej ekstraklasy Terek odniósł tylko trzy zwycięstwa.

Gullit pełnił wcześniej funkcję trenera Chelsea Londyn (1996-1998), Newcastle (1998-1999) i Feyenoordu Rotterdam (2004-2005). Z Terekiem był związany półtorarocznym kontraktem.

W zespole z Groznego występuje Piotr Polczak, ale polskiego obrońcy nie było w kadrze na mecz z Amkarem.