Trwa najgorszy okres dla Arsenalu w trakcie 15 lat pracy Francuza w stołecznym klubie. W tym czasie trzykrotnie poprowadził drużynę do mistrzostwa kraju. Teraz jednak oddala się szansa na wywalczenie pierwszego tytułu od 2004 roku, ponieważ "Kanonierzy" przegrali trzy z ostatnich pięciu meczów Premier League i mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Mimo to większościowy udziałowiec Stan Kroenke nie zamierza zwalniać szkoleniowca.
"Nie można podejmować pochopnych decyzji, bo są to krótkoterminowe zabiegi, jednocześnie bardzo kosztowne dla klubu. Nie będziemy szli tą drogą" - powiedział Gazidis.
Dyrektor utrzymuje, że klub ma szczęście, że pracuje w nim Wenger, który wprowadził wiele innowacyjnych rozwiązań. "Arsenal jest podziwiany za sposób gry, wyszkolenie techniczne zawodników. To wprowadził do nas Wenger. Wierzcie lub nie, ale on nagle nie stał się złym trenerem lub człowiekiem, który nie czuje gry. To jest absolutny nonsens" - tłumaczył Gazidis.
Po pięciu kolejkach Arsenal z dorobkiem czterech punktów zajmuje 17. miejsce w tabeli. Do prowadzącego Manchesteru United traci 11 oczek.