Legendarny bramkarz reprezentacji Polski był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i". Na antenie TVN24 obecny poseł PiS przyznał, że nie utożsamia się z kadrą Franciszka Smudy.

Reklama

W niej grają przestępcy i sfrustrowani zawodnicy francuscy czy niemieccy, którzy nie załapali się do reprezentacji swoich krajów i teraz łaskawie chcą się wypromować u nas. Nie utożsamiam się z tą drużyną i wstyd mi, że koszulka z białym orłem jest dewaluowana - grzmiał były bramkarz.

Tomaszewski podkreślił, że przykład Łukasza Piszczka, który jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu za korupcję, a mimo to gra w narodowej kadrze nie mieści się w statucie FIFA i UEFA . Dla takich czynów nie ma ani przedawnienia, ani przebaczenia. Nie oglądam tej reprezentacji, dopóki prezesem PZPN będzie Grzegorz Lato, a trenerem Franciszek Smuda. To nie jest reprezentacja Polski, tylko drużyna Smudy i Laty - wyjaśnił bohater z Wembley.