Capello ma - w opinii dziennika - bardzo dobrą opinię w Rosyjskim Związku Piłki Nożnej (RFS), także kilku mających duże wpływy działaczy RFS są jego zwolennikami.

Na razie jednak żadnych oficjalnych rozmów nie prowadzono, zaczną się dopiero po wyborze nowego szefa związku. Poprzedni Siergiej Fursenko przeprosił kibiców za odpadnięcie Sbornej w fazie grupowej turnieju i 25 czerwca złożył rezygnację. Nie ustalono jeszcze terminu wyborów nowego prezesa i zarządu.

Reklama

Kontrakt poprzedniego szkoleniowca Rosji Holendra Dicka Advocaata upływa po zakończeniu mistrzostw Europy. On sam po porażce z 0:1 z Grekami w ostatnim meczu Euro 2012 nie wrócił z zespołem do Rosji, tylko bezpośrednio z Warszawy poleciał do Holandii, gdzie ma już zagwarantowaną pracę w PSV Eindhoven.

Advocaat był najlepiej opłacanym szkoleniowcem zespołów uczestniczących w ME-2012. Rocznie zarabiał ponad 5,5 mln funtów, jego następca może się spodziewać zbliżonych zarobków.

Capello 8 lutego niespodziewanie zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Anglii. O swojej decyzji ze skutkiem natychmiastowym poinformował związek (FA) podczas spotkania z jego szefem Davidem Bernsteinem i sekretarzem generalnym Alexem Hornem na stadionie Wembley.

Reklama

Powodem rezygnacji 65-letniego Capello była rozbieżność zdań z władzami federacji w sprawie pozbawienia Johna Terry'ego opaski kapitana drużyny. Włoch nie zgadzał się z taką decyzją i publicznie ją skrytykował w rozmowie z mediami.

Z reprezentacją Anglii pracował od grudnia 2007 roku. Prowadził ją podczas mistrzostw świata w 2010 roku w Republice Południowej Afryki, gdzie odpadła w ćwierćfinale, po przegranej 1:4 z Niemcami. W sumie zespół pod jego wodzą rozegrał 42 mecze, z których 28 wygrał, sześć przegrał i osiem zremisował.

Reklama

Grający w Chelsea Londyn 31-letni Terry został pozbawiony opaski kapitana za używanie niecenzuralnego i rasistowskiego słownictwa wobec obrońcy Queens Park Rangers Antona Ferdinanda. Do incydentu, który zarejestrowały kamery, doszło podczas ligowego meczu w październiku ubiegłego roku.

W listopadzie 72-krotny reprezentant Anglii został przesłuchany przez policję. Następnie sprawę przekazano Koronnej Służbie Prokuratorskiej, która zdecydowała wszcząć przeciwko niemu postępowanie. Miał stanąć przed sądem 1 lutego, jednak rozprawę przesunięto na 9 lipca, tuż po Euro 2012. Grozi mu grzywna do 2,5 tys. funtów.