W piątek wieczorem nasi piłkarze zaczynają bój o punkty w eliminacjach do mundialu. W inauguracyjnym meczu zmierzą się w Podgoricy z Czarnogórą. W starciu z tym rywalem wielu skazuje Polaków na porażkę.

Przeciwnego zdania jest Boniek, którzy wierzy w naszą kadrę. Na Polakach nie ciąży presja, niewielu na nią liczy. Skład mamy niezły. Przecież jeszcze dwa miesiące temu myśleliśmy co najmniej o ćwierćfinale mistrzostw Europy. A jedziemy do drużyny, która na Euro nie grała - tłumaczy na łamach "Przeglądu Sportowego" swój optymizm "Zibi".

Reklama