Selekcjoner nie ukrywa, że brak Błaszczykowskiego to ogromny problem. Jego nieobecność to dla nas olbrzymia strata, sami podkreślacie, że to zawodnik, który w ostatnich kilku miesiącach grał we wszystkich meczach, strzelał gole, miał asysty i olbrzymi wpływ na swoje drużyny - mówi na łamach "Rzeczpospolitej" Fornalik.
Na razie nie wiadomo, kto zajmie miejsce Błaszczykowskiego na prawym skrzydle. Rozwiązań jest kilka. Pojawił się nawet pomysł, by na tej pozycji zagrał Łukasz Piszczek. Szukamy jakiegoś rozwiązania, ale przecież nie mamy w Polsce drugiego takiego zawodnika - mówi Fornalik.