Nie bez kłopotów polscy piłkarze rozpoczęli walkę o awans do przyszłorocznego turnieju finałowego mistrzostw Europy U19. Pierwszy rywal San Marino sprawił podopiecznym Janusza Białka sporo kłopotów; przez długie momenty bronił się bardzo rozsądnie, często dziewięcioma zawodnikami. Dopiero gol z rzutu karnego, podyktowany po faulu na Piotrze Zielińskim, uspokoił nieco poczynania biało-czerwonych.

Reklama

Szkoleniowiec reprezentacji przyznał, że nie jest zadowolony z postawy drużyny. "Wiedzieliśmy, że goście są dobrze zorganizowani w defensywie, zresztą było to widać na boisku. Nie pozwalali na zbyt swobodne rozgrywanie piłki. San Marino w historii sprawiało nam różne problemy, musieliśmy strzelać bramkę ręką. Dobrze, że wygraliśmy mecz w normalny sposób i mamy trzy punkty. Ale zarówno ja, jak i moi zawodnicy nie są do końca zadowoleni z gry" - skomentował Białek.

W innym meczu grupy 3 Holandia pokonała w Międzychodzie Maltę 5:0 (3:0).

Kolejne spotkania Polacy zagrają we Wronkach - z Maltą w czwartek (14.00) i w niedzielę z Holandią (13.00). Do kolejnej fazy eliminacyjnej awansują po dwa najlepsze zespoły z grup oraz jeden z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem.

Polska - San Marino 2:0 (0:0)

Reklama

Bramki: 1:0 Tomasz Kędziora (49-karny), 2:0 Piotr Zieliński (87)

Żółte kartki Adrian Liberacki, Robert Sulewski, Piotr Zieliński (Polska); Francesco Severi, Riccardo Aluigi, Luca Ceccaroli, Marco Bernardi (San Marino).

Reklama

Polska: Oskar Rybicki - Robert Sulewski, Tomasz Kędziora, Radosław Robakowski, Adrian Liberacki (33. Patryk Stępiński) - Łukasz Wroński (65. Bartosz Biel), Martin Kobylański, Karol Linetty, Kamil Włodyka - Jakub Legierski (46. Mariusz Stępiński), Piotr Zieliński.

Sędziował: Ilias Spathas (Niemcy). Widzów: 1000.