W piątek pracę szkoleniowca stracił 50-letni Mano Menezes, który prowadził "Canarinhos" od sierpnia 2010 roku. Reprezentację przejął po mundialu w RPA. Od tego czasu Brazylijczycy rozgrywali niemal wyłącznie spotkania towarzyskie, nie licząc meczów igrzysk olimpijskich w Londynie, gdzie zespół w składzie zbliżonym do drużyny narodowej zdobył srebrny medal.

Reklama

W kraju przyjęto jednak ten wynik z niezadowoleniem. Kolejny selekcjoner ma poprowadzić ekipę do zwycięstwa w mistrzostwach świata, które w 2014 roku odbędą się w Brazylii.

Dzięki telewizji do głosu dopuszczeni zostali kibice. Opowiedzieli się oni za byłym szkoleniowcem Barcelony Guardiolą, który obecnie jest bez pracy i posadę mógłby objąć z dnia na dzień.

To obecnie najlepszy trener na świecie. Wykonał niesamowitą pracę w Barcelonie i na pewno szybko byłby zaakceptowany w kraju - powiedział były gwiazdor reprezentacji Ronaldo.

Guardiola w ciągu czterech lat pobytu w Katalonii zdobył z klubem trzykrotnie mistrzostwo Hiszpanii i dwukrotnie trofeum Ligi Mistrzów. Postanowił jednak na jakiś czas odpocząć od piłki nożnej i jak podają media, przebywa obecnie w Nowym Jorku.