Mam nadzieję, że będziemy normalnym krajem i bukmacherzy będą mogli zostawiać tu wielkie pieniądze, zatrudniać ludzi do reklamy, być sponsorami tytularnymi lig czy wspierać kluby. Ustawa jest chora, ale ja nie mam zamiaru też być chory. Ja robię to, co jest zdrowe - mówi na łamach "Dziennika Polskiego" Zbigniew Boniek.
Ustawa hazardowa jest jednak regulowana przez polskie prawo. Ale mnie nie obowiązuje. Jestem obywatelem Włoch. Podatki płacę we Włoszech - twierdzi sternik polskiego futbolu.
Komentarze(92)
Pokaż:
wypowiedż.Zrezygnował Pan z trenera zrezyGNÓJ też z prezesa.Obawiam się,
że spełni się powiedzenie mądrali Pietrzaka "może nie będzie lepiej ale za to
śmieszniej".Najlepiej gdyby się Pan wstrzymał od takich wypowiedzi jak Lato.
Polacy byli przekonani,że jest Pan jednak Polakiem.Kibice polscy wiązali i wiążą nadzieję z Panem.Niech ich nie zawiedzie jako obywatel włoski.
TFFUUUU !!!
mamma mia.