Kolejny raz Włosi wstydzą się za prezesa tamtejszego związku piłki nożnej. Został on zawieszony na pół roku za rasistowską wypowiedź. Włosi wstydzą się po raz drugi, a może nawet i trzeci. Najpierw, gdy 25 lipca, jeszcze jako kandydat na prezesa, 71-letni Carlo Tavecchio, mówiąc o piłkarzach z Afryki przychodzących do włoskich klubów, powiedział, że jeszcze pięć minut wcześniej zajadali banana.

Reklama

Po raz drugi 11 sierpnia, gdy mimo to Tavecchio wybrany został na prezesa ponad 60 procentami głosów. Naciski, by natychmiast podał się do dymisji, nie przyniosły rezultatu i całą nadzieję pokładano w UEFA. Jednak wyrok, jaki wydała ona na prezesa włoskiego związki piłki nożnej, budzi tutaj zażenowanie.

Zawieszono go bowiem na pół roku w czynnościach członka komisji Unii Europejskich Związków Piłkarskich, którym nigdy nie był.

Nie weźmie też udziału w zjeździe unii w marcu przyszłego roku. Będzie natomiast nadal obecny na wszystkich międzynarodowych meczach reprezentacji Włoch.