Według menedżera kapitana reprezentacji Polski jego klient jest lepszym piłkarzem od byłego gwiazdora Juventusu Turyn. Bezdyskusyjnie. Nie ma o czym mówić. Kiedy grał w Lechu, mówiłem, że będzie lepszy od Bońka. Sporo osób wątpiło. Kiedy poszedł do Niemiec, powiedziałem, że przebije Podolskiego i Gomeza. I znów niewielu wierzyło. A teraz? Dorównał Messiemu i Ronaldo. I choć będzie mu bardzo ciężko pobić ich w walce o Złotą Piłkę, to potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której to "Lewy" ją zdobywa - podkreśla w rozmowie z "Super Expressem" Cezary Kucharski.
Według niego "Lewy" jest więcej wart niż 50 milionów euro, na które wyceniają go fachowe portale piłkarskie. Jednak o transfer z udziałem napastnika Bayernu Monachium w najbliższym czasie będzie trudno. Robert wszedł na taki poziom, że siłą rzeczy pewnie chciałyby go najlepsze kluby świata. Ale on przecież już gra w najlepszym - ucina spekulacje Kucharski.