Najmniej kłopotów z odniesieniem zwycięstwa mieli w poniedziałek Hiszpanie, którzy w grupie G pokonali u siebie Liechtenstein aż 8:0. Po dwie bramki dla mistrzów świata z 2010 roku zdobyli Diego Costa, David Silva i Alvaro Morata, a po jednej Sergi Roberto oraz Vitolo.

Reklama

Trzy punkty w tej grupie wywalczyli również Włosi, którzy pokonali na wyjeździe Izrael 3:1, choć od 55. minuty grali w dziesiątkę (czerwona kartka Giorgio Chielliniego). Do przerwy goście prowadzili 2:1. Bramki dla Italii zdobyli wówczas Graziano Pelle i Antonio Candreva z rzutu karnego, a dla Izraela Tal Ben Haim.

W końcówce spotkania mimo osłabienia Włosi zdołali jeszcze podwyższyć prowadzenie - gola strzelił Ciro Immobile.

Trzecie spotkanie tej grupy, Albania - Macedonia, zostało przerwane w 77. minucie z powodu złych warunków atmosferycznych przy stanie 1:1. Ma zostać dokończone we wtorek.

W grupie D efektowne zwycięstwo 4:0 nad Mołdawią odniosła Walia, półfinalista Euro 2016. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył ich najsłynniejszy piłkarz Gareth Bale z Realu Madryt.

Reklama

Trzy punkty wywalczyła również Austria, która pokonała na wyjeździe Gruzję 2:1. Cały mecz w ekipie gospodarzy rozegrał nowy piłkarz Legii Warszawa Waleri Kazaiszwili, a do 63. minuty występował były zawodnik Polonii Warszawa, Legii i Pogoni Szczecin Władimir Dwaliszwili.

Trzeci mecz w tej grupie - Serbii z Irlandią w Belgradzie - zakończył się remisem 2:2.

Reklama

Aż trzy remisy 1:1 padły w wyrównanej grupie I, gdzie występuje czterech uczestników Euro 2016. W Kijowie, przy pustych trybunach, Ukraina zremisowała z rewelacyjną w ostatnich dwóch latach Islandią. Na gola Alfreda Finnbogasona odpowiedział w 41. minucie Andrij Jarmolenko.

Gospodarze, których od niedawna prowadzi słynny Andrij Szewczenko, mogli wygrać, ale w końcówce meczu rzutu karnego nie wykorzystał Jewhen Konoplianka (trafił w zewnętrzną część słupka).

W Zagrzebiu Chorwacja podejmowała Turcję, czyli swojego grupowego rywala z Euro 2016. W czerwcu we Francji Chorwaci pokonali ten zespół 1:0 po bramce Luki Modrica. Tym razem było 1:1, a oba gole padły w końcówce pierwszej połowy. Dla gospodarzy trafił Ivan Rakitic (z rzutu karnego), wyrównał po chwili Hakan Calhanoglu. Spotkanie prowadził sędzia Szymon Marciniak.

Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Finlandii z debiutującym w eliminacjach mistrzostw świata Kosowem 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Paulus Arajuuri z Lecha Poznań, wyrównał po przerwie z rzutu karnego Valon Berisha.

Jeszcze w poniedziałkowe popołudnie sytuacja kadrowa Kosowa była bardzo niepewna. Dopiero kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego FIFA zatwierdziła kilku piłkarzy, którzy byli w kadrze gości na mecz w Turku. Wśród nich zdobywcę bramki Valona Berishę, urodzonego w Szwecji, a grającego dotychczas dla reprezentacji Norwegii.

Program 1. kolejki eliminacji MŚ 2018 został tak ułożony, że trzy grupy grały w niedzielę, trzy w poniedziałek, a trzy rozpoczną rywalizację we wtorek.

Reprezentacja Polski, występująca w grupie E, swój mecz rozegrała w poniedziałek. Podopieczni Adama Nawałki, mimo prowadzenia na wyjeździe 2:0 do przerwy z Kazachstanem, zremisowali 2:2.

Bramki dla ćwierćfinalistów Euro 2016 zdobyli Bartosz Kapustka i Robert Lewandowski z rzutu karnego. W drugiej połowie oba gole dla Kazachstanu strzelił były napastnik Korony Kielce Siergiej Chiżniczenko.

W innych meczach grupy E Dania pokonała Armenię 1:0, a Rumunia zremisowała z Czarnogórą 1:1. Duńczycy oraz Rumuni - gospodarze swoich spotkań - nie wykorzystali po jednym rzucie karnym.

W innych grupach swoje niedzielne mecze wygrali m.in. obrońcy tytułu Niemcy (3:0 na wyjeździe z Norwegią) oraz Anglicy (1:0 na wyjeździe ze Słowacją).

We wtorek bardzo ciekawie powinno być w Bazylei, gdzie Szwajcarzy podejmą w grupie B mistrzów Europy Portugalczyków, osłabionych brakiem m.in. kontuzjowanego Cristiano Ronaldo. Obie drużyny to dobrzy znajomi biało-czerwonych. Z Helwetami Polacy wygrali po rzutach karnych w 1/8 finału Euro 2016, a z Portugalczykami w podobny sposób przegrali w ćwierćfinale.

Wielkim nieobecnym tegorocznych mistrzostw Europy była Holandia. "Pomarańczowi" mają teraz okazję do rehabilitacji, ale trafili do mocnej grupy A - m.in. z wicemistrzem Starego Kontynentu Francją, Szwecją i Bułgarią. Na początek zagrają we wtorek na wyjeździe ze Szwedami. "Trójkolorowi" zmierzą się tego dnia w Borysowie z Białorusią.

Rywalizacja w grupach eliminacji MŚ zakończy się w październiku 2017 roku.

Piłkarze ze strefy europejskiej będą walczyć o 13 miejsc. Bezpośredni awans wywalczą zwycięzcy dziewięciu grup, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc rozegra w listopadzie 2017 roku baraże w czterech parach. Ich triumfatorzy także wystąpią na mundialu w Rosji.