Wczoraj cały świat obiegły i stały się hitem internetu zdjęcia prezydenta Rosji Władimira Putina, szefa FIFA, Gianniego Infantino oraz jednego z następców do tronu Arabii Saudyjskiej, którzy wspólnie oglądali pierwszy mecz mundialu. Ich gesty i zachowanie postanowili sparodiować podopieczni Adama Nawałki. W rolę Putina wcielił się Kamil Grosicki. Naszym zdaniem w tym przypadku między piłkarzem, a głową rosyjskiego państwa można dostrzec lekkie podobieństwo.

Reklama