Lewandowski w pojedynku z zespołem z Afryki wypadł bardzo blado. Senegalczycy nie mieli kłopotów z powstrzymaniem naszego kapitana. "Lewy" pozbawiony wsparcia kolegów nie mógł wiele zdziałać. Postawę napastnika Bayernu Monachium ostro skrytykował Artur Wichniarek. Według byłego reprezentant Polski Lewandowski nie sprostał zadaniu bycia liderem drużyny narodowej. W najważniejszych momentach nie potrafi pociągnąć zespołu.
Od momentu, gdy zmienił menedżera (Cezarego Kucharskiego zastąpił Pini Zahavi), Lewandowski zaczął myśleć tylko o tym, jak zmienić klub i zarabiać jeszcze więcej, a przestał grać w piłkę. Jasne, w meczach towarzyskich strzelał jakieś gole, ale już dziennikarze niemieccy wypominali mu, że w meczach o naprawdę wysoką stawkę, jak półfinały Ligi Mistrzów z Realem Madryt, Lewandowski nic nie dawał Bayernowi Monachium i to się potwierdziło w meczu z Senegalem. W najważniejszych momentach nie potrafi pociągnąć zespołu - ocenił Wichniarek w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".