Nawałka po mundialu w Rosji rozstał się z naszą kadrą. Zainteresowanych jego osobą nie brakowało, ale 61-letni trener odrzucił oferty m.in. Legii Warszawa, Armenii, Iraku i Iranu.
Teraz były opiekun biało-czerwonych prowadzi zaawansowane rozmowy z chińskimi klubami. Kluczowe decyzje mają zapaść po 11 listopada. Nawałka nie spieszy się z odpowiedzią. Aby zminimalizować ryzyko podjęcia pracy w niewłaściwym miejscu, szkoleniowiec jest gotów poczekać na kolejną posadę nawet rok - czytamy w "Sporcie".