Obie drużyny wystąpiły w mocno eksperymentalnych składach. Bohaterem spotkania był Gnabry, na co dzień kolega Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. W środę strzelił dziesiątą bramkę w 11. meczu reprezentacji. Na 2:0 podwyższył w 22. minucie Kai Havertz z Bayeru Leverkusen. To był jego pierwszy gol w reprezentacji.

Reklama

Argentyńczycy, którzy grali bez zawieszonego Lionela Messiego, coraz częściej dochodzili do sytuacji podbramkowych. I dwie z nich zakończyły się trafieniami. Najpierw gola kontaktowego zdobył Lucas Alario (66. minuta), a pięć minut przed końcem spotkania trafił do siatki debiutant Lucas Ocampos.

Po raz pierwszy od pięciu lat w składzie niemieckiej drużyny nie było żadnego mistrza świata. W ekipie z Argentyny, oprócz Messiego, brakowało też m.in. Angela di Marii i Sergio Aguero.

Niemcy - Argentyna 2:2 (2:0)
Bramki: dla Niemiec - Serge Gnabry (15), Kai Havertz (22); dla Argentyny - Lucas Alario (66), Lucas Ocampos (85)