32-letni Messi nie wystąpi przez trzy miesiące w kadrze narodowej i dodatkowo zapłaci grzywnę w wysokości 50 tysięcy dolarów. W meczu z Chile (2:1) o trzecie miejsce w mistrzostwach Ameryki Południowej gwiazdor Barcelony wdał się w przepychankę z Garym Medelem, a paragwajski arbiter Mario Diaz wykluczył obydwu z gry. Messi zbojkotował ceremonię wręczenia medali, a wcześniej oskarżył sędziów o stronniczość i korupcję.
Po spotkaniu z Chile Argentyńczyk nie krył oburzenia. "Nie poszedłem na ceremonię z kilku powodów. Ponieważ nie chcę być częścią tego spektaklu zepsucia, tego braku szacunku. Jesteśmy zmęczeni korupcją, sędziami i tym wszystkim, co psuje widowisko" - powiedział Messi dziennikarzom w strefie mieszanej stadionu Corinthians.
Decyzja CONMEBOL o ukaraniu Messiego oznacza, że zabraknie go we wrześniowych i październikowych meczach towarzyskich m.in. z Chile, Meksykiem i Niemcami.
Już wcześniej został zawieszony na jeden mecz w eliminacjach MŚ 2022 (spotkanie odbędzie się w marcu 2020), a powodem była czerwona kartka we wspomnianym występie w Copa America z Chile.
Messi miał pretensje o sędziowanie już po przegranym półfinale z późniejszym triumfatorem imprezy Brazylią 0:2. Zapytany wówczas, czy nie obawia się zawieszenie za swoje komentarze, odpowiedział, że "trzeba powiedzieć prawdę".
W barwach Barcelony Messi sięgnął po wiele trofeów, ale żadnego nie wywalczył z drużyną narodową. Wystąpił w czterech finałach wielkich imprez - mundialu w Brazylii w 2014 roku oraz Copa America 2007, 2015 i 2016 - i wszystkie zakończyły się porażką Argentyńczyków.