Piłkarska Federacja Ghany (GFA) od października ma nowego prezesa Kurta Okraku, który obiecał zbudowanie "nowej federacji". Była to reakcja na film dokumentalny ukazujący łapówkarstwo i korupcję w tym środowisku. Jednym z winowajców był poprzednik Okraku - Kwesi Nyantakyi, który później został dożywotnio zdyskwalifikowany przez Międzynarodową Federację Piłki Nożnej (FIFA).

Reklama

"GFA rozwiązała w trybie natychmiastowym sztaby szkoleniowe wszystkich drużyn narodowych. Ta decyzja dotyczy zarówno męskich, jak i kobiecych reprezentacji" - napisano w oświadczeniu.

Jedną z osób, która straciła w związku z tym pracę, jest selekcjoner pierwszej drużyny mężczyzn Kwesi Appiah. Ghanę prowadził od 2017 roku, a wcześniej opiekował się nią także w latach 2012-2014. Jego podopieczni nie zdołali zakwalifikować się na mundial w 2018 roku, a w ubiegłym roku odpadli z Pucharu Narodów Afryki w 1/8 finału po porażce z Tunezją.

"GFA pragnie wyrazić wdzięczność dla wszystkich trenerów i członków drużyn narodowych za ich wkład w rozwój zespołów i futbolu w Ghanie. Życzymy im wszystkiego najlepszego w kolejnych wyzwaniach" - dodano.