Podopieczni hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli nie pozostawili wątpliwości, który zespół z Manchesteru jest obecnie lepszy. Wszystkie bramki zdobyli przed przerwą. Mogli prowadzić jeszcze wyżej, ale w kluczowych momentach przydarzyło im się kilka kiksów.

Reklama

W 17. minucie ładnym, precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Portugalczyk Bernardo Silva. Niewiele ponad kwadrans później sytuację sam na sam z hiszpańskim bramkarzem Davidem de Geą bezbłędnie wykończył Algierczyk Riyad Mahrez, a w 38. do własnej siatki trafił Brazylijczyk Andreas Pereira - piłka odbiła się od niego, po tym jak de Gea obronił strzał Belga Kevina De Bruyne.

W drugiej połowie niewiele się zmieniło, choć w 70. minucie gospodarzom udał się kontratak, który wykończył Marcus Rashford. To był jednak jedyny gol "Czerwonych Diabłów" tego dnia i trudno spodziewać się, że drużyna prowadzona przez Norwega Ole Gunnara Solskjaera odrobi stratę na stadionie lokalnego rywala pod koniec stycznia.

Drugą parę półfinałową tworzą Aston Villa i Leicester City. Pierwszy mecz rozegrają na stadionie "Lisów" w środę, a rewanż odbędzie się 28 stycznia w Birmingham.

Finał zaplanowano na 1 marca na Wembley.