Trenerzy obu zespołów mieli duże problemy przed meczem. W ekipie Widzewa brakuje kilku podstawowych graczy. Z powodu kontuzji wypadli m.in. Napoleoni i Kuklis. Mimo to Marek Zub nie narzekał i liczył na wygraną swoich zawodników.

Ale się zawiódł. Od 14. minuty goście prowadzili 1:0. Gola dla Jagiellonii strzelił Ernest Konon. Napastnika "Jagi" nie upilnował obrońca Widzewa Ugochukwu Ukah. Goście odpowiedzieli po kilku minutach, ale sędzia nie uznał gola Grzegorza Piechny. Uznał, że "Kiełbasa" był na spalonym. Tuż po przerwie Konon podwyższył na 2:0. Więcej bramek już nie padło.

Reklama

Od 70. minuty gospodarze grali w "dziesiątkę". Sędzia Marek Karkut wyrzucił z boiska Macka Bono. Pomocnik Widzewa grał zbyt ostro, dostał dwie żółte kartki i musiał pójść do szatni.

Mecz Pucharu Ekstraklasy:
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0:2
(0:1)
Bramki: Konon 14 i 47
Żółte kartki: Kaniecki, Bono, Ukah - Kobeszko
Czerwona kartka: Bono 70 druga żółta
Widzew: Bartosz Kaniecki - Andrzej Niewulis, Ugochukwu Ukah, Radosław Kursa (72. Arkadiusz Noga), Robert Kłos - Mateusz Broź, Sławomir Szeliga, Mack Bono, Piotr Grzelczak (46. Łukasz Masłowski) - Grzegorz Piechna, Sasha Bogunović
Jagiellonia: Andrzej Olszewski - Mariusz Marczak, Dariusz Łatka, Aleksander Kwiek (55. Francesco Rodnei), Bartłomiej Niedziela (64. Wojciech Kobeszko) - Adrian Napierała, Jacek Falkowski, Marcin Truszkowski (46. Mariusz Dzienis), Dariusz Jarecki - Jacek Markiewicz, Ernest Konon
Sędzia: Marek Karkut
Widzów: 100