To ten mecz zdecyduje o losach Francuzów. Jeżeli Szkoci wygrają lub zremisują, a "Trójkolorowi" przegrają za tydzień z Ukrainą, to wicemistrzów świata nie zobaczymy na Euro 2008.

Żeby piłkarze się nie stresowali tym meczem, trener wyśle ich do klubu nocnego. "Wolę, żeby poszli do klubu nocnego lub pograli w karty i następnego dnia rano poznali rezultat. Sam mam zamiar obejrzeć tylko skrót z tego spotkania" - wyjaśnił Raymond Domenech cytowany przez serwis futbol.pl.

Reklama