Finał Pucharu UEFA pomiędzy Rangers a Zenitem Sankt Petersburg zostanie rozegrany 14 maja. Obejrzą go ci szczęśliwcy, dla których wystarczyło biletów. Dla mieszkańca Glasgow bilet się znalazł, bo pomyślała o nim żona.
W rewanżu obdarowany zrobi wszystko, by pomóc małżonce, z którą ma zresztą czwórkę dzieci, w trudach dnia codziennego.
"Nienawidzę prasowania, ale za taki prezent mogę wykonywać tę czynność codziennie" - mówi kibic. Żona nie pożałowała pieniędzy, by sprawić mu radość. Bilet kosztował ją 600 funtów i kupiła go z własnych oszczędności.