Rozmowy mają być sfinalizowane w tym tygodniu, a do Porto udaje się menedżer piłkarza, Jarosław Kołakowski.
Porto szuka kogoś na miejsce sprzedanego do Chelsea Jose Bosingwy. Portugalczycy mogą wydać na transfer pokaźną sumkę, bo na sprzedaży Bosingwy zarobili aż 20 milionów euro!
"Na razie staram się nie zaprzątać sobie tym głowy, ale jeżeli transfer dojdzie do skutku, będę bardzo szczęśliwy" - mówi Golański "Przeglądowi Sportowemu".