Krakowski zespół oddał w całym spotkaniu dwa strzały w światło bramki, a zawodnikom z Chicago nie udało się to ani razu. Szanse uzyskania gola mieli między innymi Małecki, Cleber i Sobolewski, ale ich nie wykorzystali.

Najbliższy zdobycia bramki był w 34. minucie Marek Zieńczuk. Jego strzał z trudem odbił bramkarz Nick Noble, a piłkę skierował poza boisko obrońca Wilman Conde. Wcześniej, w 17. minucie, groźny strzał oddał Radosław Sobolewski, zaś na minutę przed końcem szansy nie wykorzystał Cleber.

Reklama

W drugiej połowie bramce gospodarzy zagroził tylko Paulista, ale jego strzał z dystansu był minimalnie niecelny.

W składzie zespołu Fire, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, znalazł się Tomasz Frankowski, były zawodnik krakowskiej Wisły.

Chicago Fire - Wisła Kraków 0:0

Chicago: Nick Noble; Wilman Conde, Daniel Woolard, Dasan Robinson, Austin Washington; Logan Pause (46-Brian Plotkin), Mike Banner (64-C.J.Brown), Andy Herron, Peter Lowry - Calen Carr (70-Kai Kasiguran), Tomasz Frankowski.
Wisła: Mariusz Pawełek; Junior Diaz, Arkadiusz Głowacki, Cleber, Piotr Brożek (38-Przemysław Szabat); Jean Paulista, Radosław Sobolewski, Tomas Jirsak (62-Rafał Boguski), Marek Zieńczuk; Grzegorz Kmiecik (46-Mauro Cantoro), Patryk Małecki.

Czerwona kartka: Junior Diaz (Wisła).
Żółte kartki: Dasan Robinson, C.J.Brown, Daniel Woolard, Wilman Conde, Kai Kasiguran (Chicago); Cleber, Mauro Cantoro (Wisła).
Widzów: 14 500.