Urban zauważa, że Austriacy są bardzo dobrze przygotowani do turnieju pod względem wytrzymałości. "Po przerwie, kiedy Chorwaci byli bardziej zmęczeni, nie było widać już różnicy w szybkości. Natomiast pod względem fizycznym gospodarze turnieju zdominowali ich i nie zasłużyli na porażkę. Remis byłby dużo bardziej sprawiedliwym rezultatem" - mówi.

Reklama

Finezji co prawda w grze Austrii nie ma, ale jest za to ostra gra, pressing i bardzo dobrze wykonywane stałe fragmenty gry. "Sądzę, że przeciwko nam rozpoczną składem z drugiej połowy meczu z Chorwacją. Hickersberger często dobiera też zawodników pod kątem stylu przeciwników, albo w czasie spotkania zmienia swoje ustawienie" - kończy Urban.