Ibrahimovic zakończył już reprezentacyjną karierę, ale na bieżąco śledzi jej wyniki i komentuje dokonania. Po ostatnim występie mocno od niego "oberwał" selekcjoner narodowej drużyny.

Podopieczni Anderssona przegrali z Francją 0:1, ale według Ibrahimovica wynik mógłby być inny, gdyby selekcjoner od pierwszej minuty w wyjściowym składzie postawił na Dejana Kulusevskiego. Jednak napastnik Juventusu na murawie pojawił się dopiero w końcowej fazie gry i jak sam przyznał miał zbyt mało czasu, żeby dokonać czegoś na boisku.

Trzymanie na ławce rezerwowych Kulusevskiego rozwścieczyło Ibrahimovica do tego stopnia, że gwiazdor AC Milan po meczu mocno zaatakował Anderssona. Co za pieprz... żart. Kolejny dowód na to, że niekompetentni ludzie na niewłaściwych pozycjach duszą szwedzką piłkę nożną - napisał na Twitterze Ibrahimovic.

Reklama