Zaatakowana hostessa z urazem nogi została odwieziona do szpitala. Ferdinand szybko zdał sobie sprawę ze swojej bezmyślności, przeprosił dziewczynę, a nawet przyniósł jej kwiaty. To wystarczyło, by Tracy Wray mu wybaczyła, ale angielska federacja piłkarska już taka łaskawa nie była.
Piłkarza czeka najprawdopodobniej wykluczenie na cztery mecze i 200 tysięcy funtów grzywny. Szefowie FA zażądali już zdjęć i przesłuchań świadków w tej sprawie. Ferdinandowi zostaną postawione zarzuty nieprofesjonalnego zachowania i narażenia ligi na utratę reputacji. Manchester United będzie oskarżony o utratę kontroli nad swoimi piłkarzami - pisze serwis wp.pl.
Ale Ferdinand może stracić coś więcej - prestiżową funkcję kapitana reprezentacji Anglii. Selekcjoner "Lwów Albionu" Fabio Capello nie toleruje braku profesjonalizmu u swoich podopiecznych.