Hiszpanie rozpoczęli eliminacje do mundialu w Katarze od remisu u siebie z Grecją 1:1. W niedzielę byli bliscy stracenia punktów w Tbilisi, ale ostatecznie odnieśli zwycięstwo 2:1.

Do przerwy prowadzili gospodarze po bramce Chwiczy Kwaracchelii. W 56. minucie wyrównał napastnik Manchesteru City Ferran Torres, a zwycięskiego gola strzelił w drugiej minucie doliczonego czasu gry pomocnik RB Lipsk Dani Olmo. W ostatnich sekundach spotkania czerwoną kartką został ukarany napastnik Gruzinów Lewan Szengelia.

Reklama
Faworyt nie traci punktów: Anglia wygrywa na pięknym stadionie w Tiranie
Faworyt nie traci punktów: Anglia wygrywa na pięknym stadionie w Tiranie

Zobacz również

Mecz oglądało ok. 15 tys. widzów. W drużynie gospodarzy wystąpili Walerian Gwilia z Legii Warszawa oraz Nika Kwekweskiri z Lecha Poznań.

Wieczorem w drugim spotkaniu grupy B Kosowo będzie podejmować w Prisztinie Szwecję. Gospodarze rozpoczynają eliminacje, a Szwedzi mają już na koncie zwycięstwo nad Gruzją 1:0 i kolejna wygrana dałaby im prowadzenie w grupie.

Gruzja - Hiszpania 1:2 (1:0).

Bramki: dla Gruzji - Chwicza Kwaracchelia (44); dla Hiszpanii - Ferran Torres (56), Dani Olmo (90+2).

Czerwona kartka: Lewan Szengelia (90+4).

Sędzia: Radu Petrescu (Rumunia).