Tak przynajmniej można wnioskować z publikacji jaką na swoim koncie Twitter umieścił Grzegorz Krychowiak: prawie jakbyś był z nami - zaadresowane do Roberta Lewandowskiego.

Okolicznościowy rysunek przeciętnie świadczy o zdolnościach plastycznych "Krychy", ale widać, że sytuacja jest wesoła, a Wojtek Szczęsny (wieloletni przyjaciel Krychowiaka) skrzętnie ukrywa eksplozję wesołości. Każdy sposób jest dobry by rozładować przedmeczowy stres: kibice będą rozliczać kadrę z wyniku, a nie postów na twitterze.