Obydwie drużyny zmierzyły się ze sobą w środę w meczu na stadionie Prądniczanki, którego stawką było pierwsze miejsce w grupie A. Padł wówczas remis 1:1, który był korzystniejszy dla biało-czerwonych. Do rewanżu doszło tak szybko, gdyż Hiszpanie, choć nie byli faworytem ćwierćfinałowego starcia z Anglikami, wygrali po rzutach karnych. Polacy z kolei w ćwierćfinale rozprawili się 2:0 z Francuzami.

Reklama

Łostowski zmarnował okazje

Przed rozpoczęciem gry uhonorowano Przemysława Świercza, który rozgrywał setny mecz w reprezentacji.

Podopieczni trenera Marka Dragosza od początku uzyskali przewagę, stwarzali sobie okazje. Kamil Grygiel dwukrotnie nie zdołał pokonać bramkarza rywali w sytuacji sam na sam.

W 23. minucie Hiszpanie wyprowadzili kontratak i Francisco Castilla pokonał Łukasza Miśkiewicza. Odpowiedź Polaków była błyskawiczna, a do remisu doprowadził Bartosz Łastowski, popisując się efektownym strzałem z rzutu wolnego.

Po przerwie mecz miał wyrównany przebieg, momentami przeważali Hiszpanie i w 36. minucie zdobyli zwycięską bramkę, gdy Adrian Castro wykorzystał rzut wolny.

W końcówce dwie szanse na wyrównanie miał Łastowski, ale jego strzały były niecelne.

Prezydent na trybunach

Sobotni półfinał na stadionie Cracovii zgromadził na trybunach wielu kibiców, wśród nich był prezydent Andrzej Duda.

W drugim półfinale, który rozpocznie się o godz. 17.30 Turcja zmierzy się z Rosją.

Amp futbol to odmiana piłki nożnej uprawiana przez zawodników po jednostronnej amputacji kończyny dolnej - w przypadku graczy z pola - lub kończyny górnej u bramkarzy. Mecze trwają 2x25 minut.

W krakowskim turnieju udział bierze 14 zespołów. Tytułu wywalczonego w 2017 roku bronią Turcy, Polacy zajęli wówczas trzecie miejsce.

Polska – Hiszpania 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Francisco Castilla (23), 1:1 Bartosz Łastowski (25-wolny), 1:2 Adrian Castro (36-wolny)