Dzieło autorstwa Domenico Sepe jest darem władz miasta dla kibiców. Statua pozostanie przy stadionie, w pobliżu trybun do wieczora, by tam można było oddać hołd Maradonie.
Jak wyjaśniono, później zapadnie decyzja, gdzie definitywnie zostanie ustawiona.
W ulewnym deszczu w rejon Stadionu Diego Armando Maradona przybywają od rana tłumy kibiców. Są wśród nich także rodacy piłkarza, Argentyńczycy. To przede wszystkim około 300 kibiców jego dawnego klubu Boca Juniors z Buenos Aires, którzy przyjechali zwiedzać miejsca związane z życiem ich idola pod Wezuwiuszem.
Jeden ze starszych mieszkańców Neapolu powiedział agencji Ansa: Maradona jest jak patron naszego miasta, święty January, zawsze jest z nami i na zawsze pozostanie.
Burmistrz Gaetano Manfredi oświadczył w pierwszą rocznicę śmierci króla piłki: "Diego był nie tylko największym piłkarzem świata, ale sprawił także, że nasze miasto zaczęło mieć marzenia i je spełniać, dał nadzieję i oswobodzenie, jakiego zawsze potrzebuje".
Ogromne tłumy zgromadziły się też przed muralem Argentyńczyka w dzielnicy Spagnoli, zostawiając tam kwiaty, jego portrety i symbole klubu Napoli. Przybył tam także z bukietem biało-niebieskich róż, w barwach klubu jego prezes Aurelio De Laurentiis z synem Eduardo.