Losowani z trzeciego koszyka w najwyższej dywizji (A) biało-czerwoni trafili do grupy 4., gdzie zmierzą się z trzecią drużyną mistrzostw świata 2018 - Belgią, a także Holandią oraz będącą w najniższym koszyku Walią.
Wszystkie grupy są bardzo ciekawe. Najlepsze to móc tam być i cieszyć się z konfrontacji z takimi przeciwnikami. Ważne, aby mieć pozytywne podejście mentalne przed meczami z każdym rywalem - powiedział Paulo Sousa w rozmowie z TVP Sport.
Cztery kolejki fazy grupowej rozegrane będą między 2 a 14 czerwca, dwie pozostałe - 22-27 września 2022 roku.
Cztery mecze w czerwcu? Nie sądzę, żeby to był dla nas problem. Sprawa przygotowania fizycznego nie jest kłopotem. Chodzi, jak wspomniałem, o jak najlepsze podejście psychiczne, mentalne. Cały sztab będzie musiał popracować z drużyną, która będzie po sezonie. Trzeba dobrze spożytkować ten czas - zaznaczył Portugalczyk.
Kto, jego zdaniem, wydaje się najsilniejszym rywalem w grupie?
Zarówno Belgia, jak i Holandia są bardzo wymagającymi przeciwnikami. Dominują w swojej grze, taki jest ich styl. Granie przeciwko jednym i drugim będzie wyzwaniem. Z Walią też nie będzie łatwo - to walczący zespół, z wieloma piłkarzami z angielskiej Premier League. Są mocni psychicznie. Być może Walia nie wydaje się tak silna jak Belgia i Holandia, ale z nią też trzeba będzie mocno powalczyć - stwierdził selekcjoner.
Pomiędzy poszczególnymi dywizjami obowiązują zasady awansów i spadków.
Najlepsze zespoły z czterech grup dywizji A będą walczyć o końcowy triumf w turnieju Final Four, zaplanowanym na czerwiec 2023 roku.