W środę kontrakt Sousy z PZPN został rozwiązany, a Portugalczyk zapłaci polskiej federacji odszkodowanie. Bardzo szybko po swoim odejściu z reprezentacji został przedstawiony oficjalnie jako trener Flamengo Rio de Janeiro.
Odejście Sousy w wymowny sposób skomentował Kamil Glik. Stoper reprezentacji Polski opublikował screen z telefonu, na którym widać zablokowany numer do Portugalczyka w komunikatorze WhatsApp.
To jak to jest? Top czy nie top? Tylko Polska! - napisał obrońca Benevento Calcio.