Wszystko przez to, że Niemiec od dwóch lat nie może wywalczyć sobie miejsca nie tylko w pierwszym składzie Valencii, lecz nawet na ławce rezerwowych. Hildebrand jest trzecim zawodnikiem hiszpańskiej drużyny.

Klub poszedł mu więc na rękę i nie chce za niego żadnych pieniędzy, mimo iż sporo ich utopił sprowadzając znanego golkipera. Niemiec wróci prawdopodobnie do ojczyzny. W Bundeslidze przyjmą go z otwartymi ramionami. Zainteresowane są: TSG Hoffenheim, Borussia Dortmund i 1. FC Koeln.

Reklama