Petrakow już w marcu publicznie zadeklarował, że gotowy jest z bronią w ręku bronić ojczyzny przed rosyjskim agresorem. Domagał się wykluczenia rosyjskich sportowców z międzynarodowej rywalizacji.
Denis Rogaczow, zastępca sekretarza generalnego rosyjskiej federacji, w piśmie do UEFA zacytował komentarze zamieszczone w dwóch gazetach – włoskiej "Corriere dello Sport" i rosyjskim "Sport Express" – jako dowód winy Petrakowa. W liście do organu kontroli, etyki i dyscypliny UEFA Petrakow jest oskarżany o dyskryminacje rosyjskich sportowców i obrażanie rosyjskiego narodu. W tej sytuacji, zdaniem Rogaczowa, dyskwalifikacja ukraińskiego szkoleniowca jest jedynym słusznym rozwiązaniem.
Petrakow nie został przyjęty do wojska z powodu braku doświadczenia wojskowego, ale jego postawa jest świadectwem jego oddania ojczyźnie i patriotyzmu. O jakim rodzaju dyskryminacji możemy mówić w stosunku do narodu, który celowo popełnia ludobójstwo na innym narodzie? - oświadczył rzecznik ukraińskiej federacji.
UEFA wydała komunikat, w którym ogłosiła, że każda skarga jest rozpatrywana zgodnie z przepisami. Na tym etapie "nie będzie żadnych dalszych informacji”.
Rosyjskie kluby piłkarskie i reprezentacje narodowe zostały zawieszone we wszystkich rozgrywkach przez FIFA i UEFA, ale zakaz nie obejmuje poszczególnych graczy.