Zgodnie z przepisami mecz może się odbywać, jeśli na boisku znajduje się co najmniej ośmiu piłkarzy zespołu. W 77. minucie Darnell Bile brutalnie sfaulował, a potem jeszcze uderzył głową jednego z Polaków i jako czwarty z Francuzów wyleciał z boiska.
Wcześniej zespół trenera Wojciecha Kobeszki wygrał w Limoges po 1:0 ze Szkocją i Estonią.