Rozpoczęta w poniedziałek uroczystość, która potrwa przez całą dobę, zakończy się wtorkowym konduktem żałobnym na cmentarz w mieście Santos, gdzie spocznie brazylijski gwiazdor.
Od rana w poniedziałek pod stadionem Santos FC, w którym Pele grał w pierwszym zespole piłkarskim pomiędzy 1956 a 1974 r., gromadzą się kibice, działacze sportowi, a także sportowcy. W pierwszej kolejności do trumny z ciałem słynnego piłkarza dopuszczeni zostali członkowie rodziny, a także przyjaciele, m.in. koledzy z czasów wspólnych występów z sportowych.
Hołd 92-krotnemu reprezentantowi Brazylii krótko po rozpoczęciu czuwania oddali przedstawiciele dyrekcji klubu Santos FC, rodzimej federacji piłkarskiej, a także władze międzynarodowych organizacji piłkarskich, w tym światowej federacji FIFA.
Jej szef Gianni Infantino po oddaniu hołdu Pelemu stwierdził, że FIFA wystosuje prośbę do władz federacji piłkarskich na całym świecie, aby nazywały w swoich krajach imieniem Brazylijczyka nowe obiekty sportowe.
Przyszłe pokolenia muszą wiedzieć kim on był (…), że dał światu wiele radości - powiedział Infantino, wskazując, że “dzięki Pelemu wiele osób stało się fanami piłki nożnej”.
Pogrzeb Pelego rozpocznie się we wtorek o 12.00 czasu lokalnego. Były mistrz świata spocznie na cmentarzu Memorial Necropole Ecumenica, a jego pochówek zgromadzi tylko rodzinę i najbliższych przyjaciół legendarnego zawodnika.
W poniedziałek brazylijskie media podały, że w ceremonii pogrzebowej Pelego weźmie udział m.in. jego 100-letnia matka. W piątek jego siostra powiedziała mediom, że schorowanej matki Pelego nie informowano dotychczas o zgonie syna z powodu jej złego stanu zdrowia.
Pele, który zmarł na skutek niewydolności wielonarządowej spowodowanej nowotworem jelita grubego był jedynym piłkarzem, który sięgnął trzykrotnie ze swoją ekipą po tytuł mistrza świata. Dokonał tego podczas mundiali w 1958, 1962 i 1970 r.
Autor: Marcin Zatyka