Dwa tygodnie temu piłkarz podpisał półtoraroczny kontrakt z Omonią Lefkossias Nikozja. Za złożenie parafy pod umową z aktualnym liderem ekstraklasy tureckiej zarobi pół miliona euro.

Reklama

Jarek ma więc głowę do interesów. Dobrze poinformowani twierdzą jednak, że jego głową kręci Anna Przybylska, która często musi służbowo bywać w Warszawie, ale za to dwoje dzieci jej i Jarka: Oliwia oraz Szymon znowu dorastać będą w ciepłym klimacie. Zimą w Nikozji temperatura sięga nawet 20 stopni Celsiusza.

Bieniuk w grudniu zeszłego roku podobno był bliski podpisania kontraktu z Polonią Warszawa, ponoć rozmawiali z nim działacze Lecha Poznań. Wstępną ofertę miał także z Lechii Gdańsk. Piłkarz nie ukrywał, że potrzebuje pieniędzy, bo Turcy z Altanyaspor przestali mu płacić. Skierował do UEFA prośbę o interwencję. Sprawa podobno jest dla Polaka do wygrania.

Kiedyś Bieniuk miał ambicje zadomowić się choćby w szerokiej kadrze biało-czerwonych. Rozegrał kilka oficjalnych meczów w reprezentacji u selekcjonera Pawła Janasa. W czerwcu tego roku piłkarz będzie obchodził 30. urodziny. Kiedy wygaśnie mu kontrakt z Omonią Nikozja, pewnie pomyśli o kolejnych wakacjach w ciepłych krajach z futbolem w dalekim tle.

Reklama

>>>Więcej na eFakt.pl