Polski Związek Piłki Nożnej wysłał do Włoch własną drużynę, oficjalnie uznaną przez Międzynarodową Federację Piłki Plażowej. Prawo do startu w prestiżowych zawodach miało osiem najlepszych europejskich drużyn za poprzedni sezon - pisze "Fakt".
Choć wysokie miejsce w rankingu wywalczyła drużyna stworzonego przez Polską Federację Beach Soccera, której twarzą jest były reprezentant Polski Jacek Ziober, nagle udziałem w imprezie zainteresowali się działacze PZPN. Powołali nową kadrę, powierzając ją Tomaszowi Iwanowi. Nie opłaciło się. W pierwszym meczu ekipa sklecona przez PZPN dostała w Rzymie tęgie baty od Portugalii, przegrywając aż 1:11.