Reprezentacja Polski pod wodzą Probierza na mistrzostwach Europy w Niemczech zagrała według dobrze znanego kibicom scenariusza. Mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor, a po nim pakowanie i powrót do kraju.

Zwycięstwo i porażka na początek Ligi Narodów

Nasi piłkarze na początku września rozpoczęli zmagania w Lidze Narodów. Pojedynki ze Szkocją i Chorwacją były dla nich pierwszymi meczami jakie zagrali po Euro 2024.

Reklama

W Glasgow biało-czerwoni wygrali 3:2, ale w Osijeku musieli uznać wyższość gospodarzy ulegając im 0:1. Według szefa polskiej piłki ten drugi mecz nie zakończyłby się porażką, gdyby nie błąd sędziego.

Nie jesteśmy w łatwej grupie. Trzy punkty na start nie są złym wynikiem (...). Patrząc jeszcze na inne aspekty... gol dla Chorwatów nie powinien być uznany. Tam dwóch Chorwatów stanęło w naszym murze - co jest niedozwolone. Powinien być rzut wolny i to dla nas - stwierdził Kulesza w rozmowie z "WP SportoweFakty".

Kulesza chwali pracę Probierza

Prezes PZPN jest zadowolony z pracy obecnego selekcjonera i dobrze ocenia za jego kadencji. Uważam, że trener rozwija kadrę w dobrym kierunku. Trener dwoi się i troi z całym sztabem szkoleniowym, by przy różnych problemach "ulepić" coś pozytywnego na boisku - podkreślił sternik polskiego futbolu na łamach WP SportoweFakty".

Kulesza zdradził też, że najbliższym celem, który został wyznaczony Probierzowi jest utrzymanie reprezentacji Polski w dywizji A Ligi Narodów,