"Dam mu jeszcze trochę czasu, bo widzę, że dobrze podchodzi do zespołu. Co najmniej dwa z trzech najbliższych spotkań musi jednak wygrać. Jeśli w nich polegnie, będę musiał znaleźć jakąś alternatywę" - ogłosił Wojciechowski. Słowak jest więc w ciężkiej sytuacji.

Wojciechowski więcej zarzutów niż do trenera, ma jednak do piłkarzy. Największa krytyka spadła na Jacka Kosmalskiego. Wygląda na to, że długo nie wyjdzie on na zieloną murawę. "Nie sądzę, by trener dał mu szybko szansę" - podsumował prezes, który lubi mieć wpływ na decyzje personalne.

Reklama