"Do sekretariatu Trybunału wpłynęła wiadomość od prezesa Jagiellonii, że białostocki klub zrezygnował z rozpatrywania skargi. Na razie jednak jest to zgłoszenie nieformalne. Posiedzenie składu orzekającego ma się rozpocząć w środę o godz. 13. i do tego czasu ma trafić do Trybunału formalny wniosek o wycofanie skargi" - powiedział pełniący obowiązki rzecznika Trybunału Wiktor Cajsel. Cajsel, obok Jerzego Młynarczyka i Piotra Sikorskiego, miał być jednym z trzech arbitrów oceniającym sprawę Jagiellonii. "Być może skład orzekający i tak się zbierze, gdyż trzeba formalnie zakończyć sprawę" - wyjaśnił. 12 lutego tego roku Wydział Dyscypliny PZPN uznał, że Jagiellonia winna jest pięciu czynów korupcyjnych w latach 2004/05 i ukarał ją degradacją o jedną klasę rozgrywkową. Miało to nastąpić w sezonie 2009/2010. 23 marca władze klubu złożyły w PZPN odwołanie od decyzji Wydziału Dyscypliny, a 29 kwietnia Związkowy Trybunał Piłkarski (ZTP) odstąpił od kary degradacji i zdecydował, że klub zostanie ukarany 10 punktami ujemnymi na starcie rozgrywek sezonu 2009/2010 oraz grzywną w łącznej wysokości 300 tys. zł. (100 tys. złotych na konto Polskiego Związku Piłki Nożnej, 200 tys. na rzecz organizacji pożytku publicznego - Towarzystwu Opieki nad Ociemniałymi w podwarszawskich Laskach). Jagiellonia po raz kolejny odwołała się od decyzji PZPN, składając skargę do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl. W lipcu wyznaczony został skład orzekający, ale ze względu na opóźnienie w dostarczeniu pisemnego uzasadniego decyzji ZTP termin rozprawy wyznaczono dopiero na 23 września.

Reklama