Przesłanie jest proste. Jeśli Wisła prowadzi, a rywale śpieszą się ze wznowieniem akcji, chłopcy nie powinni działać zbyt szybko. Inaczej jest w sytuacji odwrotnej. Jeśli to drużyna Probierza goni wynik, piłka powinna znaleźć się natychmiast.
Takie zachowanie chłopców widać było już w trakcie meczu z Lechem. W jednej sytuacji Lech miał szansę na szybką akcję. Jednak nim Jasmin Burić doczekał się na piłkę, szansa ta przepadła bezpowrotnie.
Najwyraźniej nie wszyscy chłopcy zostali wtajemniczeni w działania Probierza. W trakcie meczu trener podszedł do jednego z nich i długo coś tłumaczył. Teraz już będzie wiedzieć, jak działać na korzyść zespołu gospodarzy.
>>>Czytaj także: Gonczarenko będzie nowym trenerem Lecha