W poniedziałek legioniści grali ligowy mecz z Podbeskidziem. Ekipa Jana Urbana w samej końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wtedy Ljuboji nie było już na boisku. Gwiazdor gospodarzy wcześniej zszedł z murawy z powodu kontuzji.
Uraz nie przeszkodził mu jednak w nocnym świętowaniu swoich urodzin. Jak informuje "Fakt" legionista w nocy z poniedziałku na wtorek został przyłapany przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania miał 0,4 promila w wydychanym powietrzu.
Legia za ten występek nie ukarała swojego piłkarza. Jak powiedział rzecznik prasowy klubu z Łazienkowskiej piłkarze po wygranym meczu mają prawo napić się piwa lub kieliszek wina. Danijel Ljuboja prosił za swoje zachowanie i na tym sprawa została zamknięta - mówi Michał Kocięba.